Tagi
To już ostatni rozdział tej części „Ósmej Woli”. Pewnie wiele rzeczy nie będzie dla Was wielkim zaskoczeniem, ale mam nadzieję, że te 12 rozdziałów umiliło Wam czas. Następna część dotyczyć będzie Pierwszego Pokolenia.
Pogoda zmieniała się bardzo szybko. W ciągu kilku minut błękit nieba przysłoniły ciemne chmury, a pomiędzy nimi przetoczył się grom. Ciężkie krople deszczu uderzyły o ziemię z zaciętością i jakimś niepokojem. Natura wydawała się jakaś niespokojna, jakby chciała zapowiedzieć przyszłe wydarzenia, a które ludzie zrozumieją już po fakcie.
Aki podeszła do okna i zapatrzyła się na błyskawice, co chwilę rozświetlające niebo. To było silniejsze od niej. Wciąż czekała, aż wydarzą się znów te same rzeczy, które nieodmiennie kojarzyła z taką pogodą. Czekała, aż żywioł się uspokoi, a on wróci cały przemoczony i dziwnie z siebie zadowolony. Czuła ukłucie zazdrości, jakby nie wychodził naprzeciw burzy, ale do kochanki. Nie potrafiła tego powstrzymać. Tak było zawsze.
– Ale leje – usłyszała Haru. Czytaj dalej