Grudzień w tej części Włoch był chłodnawy. Wiatr od morza ochładzał jeszcze bardziej powietrze, więc należało wyciągnąć z szafy cieplejsze ubrania albo się w nie zaopatrzyć. Ta druga możliwość dotyczyła Aki, o którą zadbała Elena w myśl prośby Giotta, aby zaopiekowała się młodszą dziewczyną, dopóki złotooka nie zadomowi się całkowicie.
Aki nadal czuła się wśród Vongoli nieco obco, choć przyzwyczaiła się do różnorodności ludzi współpracujących z młodym szefem. Obserwowała też z ciekawością każdy nowy dla niej zwyczaj.
Im bliżej było Bożego Narodzenia, tym częściej łapała się na myśli o Walencji. Dopadła ją jakaś nostalgia. Minęło dopiero parę miesięcy od feralnej podróży i wydziedziczenia. Nagle, z dnia na dzień straciła wszystko, choć czy tak naprawdę posiadała cokolwiek własnego? Była walencką księżniczką bez praw do dziedziczenia, kobietą, którą należało wydać za mąż, żeby nie plątała się pod nogami. Niczego nie mogła zrobić sama, a gdy nieomal straciła życie, wszyscy się od niej odwrócili. Gdyby nie pomoc i życzliwość Giotta, pewnie już dawno umarłaby z głodu. W zamian nie mogła dać nic, co równoważyłoby otrzymane względy. Czytaj dalej
Świąteczni uciekinierzy
24 Sobota Gru 2016
Posted Rozdziały specjalne
in